Dlaczego sportowcy wolą glukozę?

Uwaga! Zależnie od rodzaju kwasu tłuszczowego i tabel, z których korzystamy, przewaga glukozy może wynosić od kilkunastu do 3%. Jednak w każdym wypadku to glukoza daje więcej energii z litra tlenu niż tłuszcze, ciała ketonowe, białka lub alkohol [7]. Tak było, jest i będzie w całym Wszechświecie. Wszędzie, gdzie żyją organizmy tlenowe. Co nas obchodzi energia odniesiona do litra tlenu? Przecież tłuszcze zawierają w każdym gramie 7 razy więcej energii niż glikogen. (Glikogen wiąże ze sobą 2 razy większą ilość wody, dlatego aż 7, a nie 2,3 razy więcej [3x9kcal/4kcal=6,9]) [5 str.644]. Oczywiście w codziennym życiu tłuszcze są niezastąpione, ponieważ umożliwiają zmagazynowanie zapasów energii w siedmiokrotnie mniejszej masie. Z samym glikogenem, bez tłuszczów, nasze ciała musiałyby być cięższe o 50 kilogramów. Prawie dwukrotnie. Jednak tam, gdzie chodzi o osiągnięcie maksymalnej wydolności fizycznej, lepsza jest glukoza. Dlaczego? Ponieważ maksymalną wydolność fizyczną ogranicza wydolność tlenowa, tzn. sprawność dostarczania dużej ilości tlenu do mięśni.

Substancje energetyczne, czyli białka, tłuszcze i węglowodany, komórki mięśniowe mają na miejscu w nadmiarze. Natomiast dostępność tlenu jest drastycznie limitowana przez wydajność płuc, układu krążenia, hemoglobiny i szlaków enzymatycznych. Intensywnie trenujący sportowiec może zgromadzić do 1000g glukozy w postaci glikogenu. Licząc energetycznie: 4000kcal (1000×4). Jest to zapas energii dla przeciętnego człowieka na dwa dni. W większości dyscyplin sportowych taki zapas spokojnie wystarcza na cały mecz. Natomiast zapas tlenu w mioglobinie, hemoglobinie oraz energia zgromadzona w ATP i fosfokreatynie wystarczają tylko na kilkanaście sekund sprintu. Potem trzeba intensywnie oddychać. Nie ma już żadnych rezerw tlenowych i energetycznych. Skoro maksymalny wysiłek jest limitowany przez wydolność oddechową, to przy jednakowo wytrenowanych płucach, sercu i hemoglobinie, sportowiec spalający tłuszcze uzyska około 8% mniej energii niż drugi, spalający w tym samym czasie glukozę. 8% energii mniej oznacza, że kiedy na dystansie 4000m ten na glukozie dobiegnie do mety, to rywale spalający tłuszcz pozostaną w tyle o 320m (4000×0,08=320).

Ponadto mięśnie wykonują pracę mechaniczną dzięki energii pobieranej za pośrednictwem ATP. Adenozynotrifosforan – ATP, główny przenośnik energii chemicznej, podczas odpoczynku ulega degradacji przeciętnie w ciągu kilkunastu sekund. Sama podstawowa przemiana materii BMR zużywa 40kg ATP na dobę, pomimo, że w naszych organizmach znajduje się tylko kilkanaście gramów tego związku! Znaczny wysiłek zwiększa dobowe zużycie ATP do 400kg i skraca czas jego „życia” do 1 sekundy [5 str.476:478]. To obrazuje, jak intensywny jest obrót metaboliczny ATP i jego nieustanna regeneracja. To również wyjaśnia, dlaczego ATP nie może służyć do magazynowania energii lub przenoszenia jej pomiędzy narządami i do mózgu. Ponadto utleniana glukoza może przekazać 42% energii na ATP, a za jego pośrednictwem do mięśni. Utleniane kwasy tłuszczowe tylko 40% [1str.215,264].

Nie ma jeszcze komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*



Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

Centrum Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies – ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.