Właściwa liczba posiłków

Powtórzmy: rozsądne żywienie z małą ilością węglowodanów rozbite na 3, 4, 5 lub 6 posiłków dziennie nie doprowadzi do bluesa cukrowego, natomiast 1 albo 2 posiłki mogą spowodować cytowane powyżej negatywne skutki, z otyłością, hiperglikemią, hipercholesterolemią, osłabieniem i apatią włącznie. W tym wypadku wyniki badań idą w parze z elementarną logiką. Zresztą, bliższa obserwacja wykazuje, że osoby chlubiące się jednym posiłkiem dziennie często tyją z powodu przyjmowania energii w postaci piwa.

Przypomnijmy: zaledwie cztery piwa to 1000 kcal. I nie ma tu nic do rzeczy maltoza. Spirytus w pół litrze czystej 40% wódki bez maltozy też dostarcza 1000 kcal i tak samo nas utuczy, jak piwo. Oczywiście, jak zawsze, ostatecznym arbitrem powinna być Formuła 4eS – Smak, Samopoczucie, Swoja waga i Samokształcenie. A przede wszystkim rozsądek.

Niedawno naukowcy odkryli, że osoby nie jadające śniadań częściej chorują na cukrzycę. Miesiąc temu (11/2004) zadaliśmy w związku z tym pytanie. Czy, zgodnie ze statystyką, ilość chorych na cukrzycę zmniejszy się, gdy wszyscy zaczną obowiązkowo jeść śniadania? Jako pierwsza, prawidłowe wyjaśnienie nadesłała Pani Natalia, osoba młoda i dociekliwa.

Żeby odpowiedzieć na to pytanie, najpierw trzeba wyjaśnić, dlaczego wiele osób śniadań nie jada? Najprostsza odpowiedź jest najwłaściwsza: nie jedzą, bo nie mają apetytu. A dlaczego nie mają apetytu? Ponieważ ich organizmy zgromadziły w poprzednich dniach nadmierną ilość zapasów i chcą je spalić. W ciągu dnia człowiek ulega pokusom, podjada i wypacza swoją równowagę metaboliczną w rytmie cukrowego bluesa, dlatego nadmiernie tyje. W nocy, kiedy świadomość i wolna wola są trzymane w ryzach przez sen, organizm naprawia powstały bałagan metaboliczny. Rano rezerwy zaczynają być spalane, dlatego ludzie otyli nie odczuwają porannego głodu. Nie mają apetytu, ponieważ już zgromadzili nadmierne zapasy. Jeżeli ulegną autorytetom i zaczną na siłę zjadać śniadania wzorem szczupłych, zdrowych osób, to jest wielce prawdopodobne, że jeszcze przytyją i na cukrzycę zachorują. Wbrew wnioskom badaczy, niejedzenie śniadań świadczy o tym, że organizmy, chociaż otyłe, sprawnie próbują się bronić przed cukrzycą. W najgorszej sytuacji są ci otyli, którzy rano wstają głodni. Ich organizmy dały za wygraną, już nie walczą o zdrowie. Tak więc, jeżeli wszyscy dosłownie potraktują statystyczne wyniki i zaczną obowiązkowo jadać śniadania, to w skali całego globu liczba chorych na cukrzycę wzrośnie. Oczywiście nie dotyczy to zdrowych, szczupłych ludzi, którzy śniadania mogą jeść i jedzą z apetytem.

Jedna odpowiedź na "Właściwa liczba posiłków"

  • Jędrzej Karpiński pisze:
    24 września 2012 o 10:00

    Witam,

    Bardzo ciekawy artykuł. Jednak nie można generalizować. Jestem osobą szczupłą, poziom tkanki tłuszczowej %12, wzrost 184, waga 85, wiek 30 mężczyzna.

    Po pierwsze należało by ustalić co to jest śniadanie. Śniadanie jest to po prostu przerwanie nocnego postu. A o której godzinie to nastąpi, lub lepiej, w ile godzin po przebudzeniu jest sprawą indywidualną każdego z nas. Jak zwykle jadam moje śniadanie po 5-6 godzinach od przebudzenia (około 13-14 godziny). Wcześniej nie jestem głodny.

    Znam osoby, także szczupłe, które nauczyły się jeść momentalnie po przebudzeniu i nie mogą żyć bez śniadania.

    Co więcej, ja jadam właśnie 2-3 posiłki dziennie a niektóre z tych osób jedzą nawet do 6 posiłków. Mam też nawyk ćwiczenia na pusty żołądek, u moich znajomych wygląda to różnie. Jedni ćwiczą przed śniadaniem a inni po.

    Jakieś 3 lata temu byłem otyły. Dzięki diecie nisko węglowodanowej (na zasadach Lutza) udało mi się nabyć dobrej formy i pozbyć nadwagi. Generalnie udało mi się przebudować ciało (mało tłuszczu i więcej mięśni). I teraz najlepsze…

    Największy spadek tkanki tłuszczowej zaobserwowałem podczas stosowania diety bardzo nisko węglowodanowej kiedy to jadłem tylko 2 posiłki w 6 godzonym oknie. Pierwszy posiłek o 16 a drugi przed 22.

    Węglowodanów jadłem wtedy może do 30 gram na dobę. Pojawiła się prawdopodobnie silna ketonuria (która objawiła się brzydkim zapachem z ust, bardzo intensywnym zapachem moczu i dosłownie czarnym nalotem na języku) więc po dwóch, trzech tygodniach postanowiłem zwiększyć liczbę węglowodanów i kalorii aby pozbyć się tych objawów. Zacząłem też jadać znacznie wcześniej.

    Dodam także że ćwiczyłem dość intensywnie ale krótko w ciągu dnia. Odczuwałem momentami silny głód ale on mijał szybko.

    Reasumując, jedząc tylko dwa razy dziennie, w oknie 6 godzin i poszcząc przez pozostałe18 godzin nie przytyłem a wręcz odwrotnie, pozbyłem się strasznie upartego tłuszczu z brzucha i boków. Co więcej, dziwnie to zabrzmi, nabrałem siły i zapewne też masy mięśniowej (choć wyglądałem szczuplej, szczególnie na twarzy).

    Jak widać dwa posiłki dziennie wcale nie muszą tuczyć a jak widać może być wręcz odwrotnie. Po lekkich modyfikacjach można taką dietę stosować przez całe życie.

    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*



Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

Centrum Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies – ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.