Jeśli mówimy o dotlenieniu, to należy wspomnieć o oddychaniu. Prawidłowe oddychanie, to 12 wdechów na minutę, niezbyt szybko przy zatrzymaniu na szczycie wdechu, wtedy organizm ma czas na oddanie dwutlenku węglu i pobranie tlenu. Niestety żyjąc w ciągłym pośpiechu, stresie, oddychamy odwrotnie. Nasz oddech jest przyspieszony i spłycony. Moment zwalniania następuje przy wydechu. Ćwiczmy rano i wieczorem (lub w każdej wolnej chwili) przez kilka minut zwolniony oddech torem brzusznym. Starajmy się nawet przesadnie powstrzymywać na kilka sekund oddech w szczycie wdechu. Ja ćwiczę oddychanie spacerując z psem. Po pewnym czasie wyćwiczymy reakcję odruchowego zwalniania oddychania podczas wdechu.
Nie ma takiej tkanki, która nie odczuwałaby dobroczynnego działania zwiększenia dopływu tlenu i łatwiejszego usuwania dwutlenku węgla, ale szczególnie wrażliwe pod tym względem są mózg, serce i siatkówka oka. W rezultacie nastąpi rozjaśnienie umysłu, poprawa kondycji i wyostrzenie wzroku. Bardzo ważnym tematem, którego nie wolno pominąć jest kręgosłup, nasze rusztowanie. Nasz kręgosłup spełnia dwie zasadnicze funkcje i są one przeciwstawne. Po pierwsze skutecznie chroni rdzeń kręgowy i prowadzące do narządów wewnętrznych nerwy, z tego powodu musi się cechować ogromną odpornością na przeciążenia i sztywnością. A po drugie utrzymuje pionową postawę ciała i z tego powodu musi być elastyczny, zwłaszcza w odcinku szyjnym i lędźwiowym. Pogodzenie tych sprzecznych funkcji jest możliwe dzięki subtelnym mechanizmom napinania i rozluźniania określonych grup mięśni, utrzymujących stabilność i zapewniających ruchomość kręgosłupa.
Z mojego osobistego doświadczenia wiem, że tylko odpowiednio dobrane ćwiczenia, wykonywane systematycznie (codziennie) utrzymują kręgosłup w dobrym stanie. Leki uśmierzające ból, rozluźniają mięśnie przyszkieletowe, ale nie poprawią sprawności funkcjonowania kręgosłupa. Ćwiczę – nie boli, przestaję ćwiczyć – po 2-3 tygodniach wracają dolegliwości. Stres odgrywa dużą rolę i ma wpływ na funkcjonowanie naszego kręgosłupa. Jeśli pod wpływem stresu, ciągłego zmęczenia, wadliwej postawy niektóre mięśnie ulegają trwałemu skurczowi, to jest to z reguły początek poważnych problemów.
mozna sie duzo nauczyc