Zasada numer dwa, to urozmaicone jedzenie. Powodów dla których nasz jadłospis nie powinien być monotonny jest wiele. Jedząc wszystko w odpowiednich proporcjach i mieszcząc się w ramach żywienia niskowęglowodanowego, dostarczamy organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Mam tu na myśli makroelementy (B, T, W), mikroelementy (minerały i witaminy), enzymy, wodę i tlen. Nasz organizm ma do wykonania określoną pracę w określonym czasie. Tak jak nie wyśpimy się na zapas, tak również nie najemy się na zapas. Każdy posiłek powinien być zbilansowany i urozmaicony. Powinniśmy zjadać urozmaiconą żywność, ponieważ nie kumulujemy wtedy nadmiernej ilości tych samych toksyn i konserwantów. Jedząc zbilansowane pożywienie dostarczamy wszystkich potrzebnych w danej chwili produktów przemiany materii i nasz organizm nie musi sam dorabiać brakujących metabolitów.
W styczniu 2004 r. ukazała się ankieta, która analizowała wartości odżywcze diety niskowęglowodanowej. W sierpniu 2004 r. wyniki ankiety zostały zinterpretowane i omówione przez dr. Włodzimierza Ponomarenko. Nie miejsce na powtórne ich przytaczanie. Zachęcam Państwa do ponownego przeczytania tamtego artykułu. Potwierdza on fakt, że dieta powinna być urozmaicona. Gdy łamiemy tę regułę, po jakimś czasie brakuje nam mikroelementów i witamin. Pozostałe zasady omówię w następnym artykule.
Życzę Państwu dużo ciepła i pogody ducha
Nie ma jeszcze komentarzy