Te wszystkie czynniki oraz nieuniknione pomiędzy nimi interakcje spowodowały niespotykany wzrost zachorowań na raka. Szacuje się, że obecnie na raka umrze co trzeci człowiek. Nic więc dziwnego, że również w naszym środowisku największym zainteresowaniem cieszą się książki traktujące o leczeniu nowotworów, których miało nie być, ale niestety są i mają się coraz lepiej.
Piszemy o tym, ponieważ chcemy, żeby chore osoby nie czuły się osamotnione i pozostawione bez żadnej pomocy. Będziemy poszukiwać skutecznych terapii i prezentować je na łamach Poradnika, podobnie, jak uczyniliśmy to w przypadku miażdżycy.
Temat miażdżycy, drugiej po raku najczęstszej choroby, został już szczegółowo rozpoznany w naszych ostatnich publikacjach. Przypomnijmy więc tylko, że przed miażdżycą nie uchronią żadne terapie ani suplementy, jeżeli w pożywieniu będzie brakować egzogennego aminokwasu siarkowego zwanego metioniną. Żeby wywrzeć właściwy skutek, metionina musi pochodzić z naturalnego pożywienia, ponieważ tylko taka jest w pełni przyswajalna i aktywna biologicznie. Dopiero wówczas, gdy spożywamy właściwą ilość metioniny (ani za mało, ani za dużo, ponieważ nadmiar jest toksyczny) dodatkowy pozytywny skutek mogą wywrzeć suplementy witaminowo-mineralne. Bez dostatecznej ilości wartościowego białka zwierzęcego suplementacja nie wywiera pożądanego efektu. W przypadku zastosowania tanich witamin i aminokwasów syntetycznych wręcz może nastąpić pogorszenie zdrowia. Z tego powodu wielu naukowców z satysfakcją stwierdziło, że suplementy szkodzą. Uzyskali takie wyniki, ponieważ używali do badań tanich syntetyków.
Jeżeli chodzi o raka, temat jest znacznie trudniejszy. Będziemy poszukiwać wszelkich terapii, będziemy gromadzić doświadczenia i dzielić się wnioskami. Już dziś widać, że żadna jednostronna mono-terapia nowotworów nie powoduje znaczącego odsetka wyleczeń. Skuteczność leczenia prawdziwego raka standardowymi metodami jest na poziomie pięciu procent. W tym kontekście kilkakrotnie bardziej skuteczna okazuje się poczciwa witamina C. Zastosowana w mega-dawkach, powoduje ograniczenie wzrostu raka mózgu, jajników i trzustki u 50 % laboratoryjnych myszy. Nie pięciu, ale pięćdziesięciu procent, dziesięciokrotnie więcej niż niezwykle toksyczna, standardowa chemioterapia, po której ból rozrywa nasze ciało, wypadają włosy a wątroba kwalifikuje się do przeszczepu. To nie żart, to się dzieje naprawdę. Możemy o tym przeczytać tu i teraz, na stronach rządowej agencji Departamentu Zdrowia USA. Tak, tego samego kraju w którym wszechwładna FDA pilnie tropi wszelkie niekonwencjonalne metody a sama zaleca stosowanie rtęci w szczepionkach nawet kobietom w ciąży.
The National Institutes of Health (NIH), a part of the U.S. Department of Health and Human Services, is the primary Federal agency for conducting and supporting medical research.
Narodowy Instytut Zdrowia w Departamencie Zdrowia U.S. jest podstawową agencją federalną powołaną dla prowadzenia badań medycznych.
Nie ma jeszcze komentarzy